Pielęgniarki i położne protestują dziś w Warszawie. 

Wśród nich są również przedstawicielki naszego regionu i miasta.  Manifestacje odbywać się będą w 18 miejscach. Pierwsza rozpocznie się przed Sejmem. Czego będą się domagać? Mówi Gabriela Hofman, przewodnicząca Szczecińskiej Izby Pielęgniarek i Położnych. 

- Tego samego, co od trzydziestu lat: godnych warunków pracy i płacy. To jest tylko albo aż tyle. Wszystkie ekipy rządzące jak do tej pory realnie nie spojrzały na problem, jaki od lat jest w ogóle w służbie zdrowia - tłumaczy przewodnicząca.

Strajk przypada w Międzynarodowy Dzień Pielęgniarek.