data publikacji: 07.06.2021
Kategorie:
Pielęgniarki protestowały przeciwko projektowi ustawy zmieniającej zarobki pielęgniarek.
Jak przekonuje Małgorzata Szymankiewicz, wiceprzewodnicząca Zarządu Regionu Związku Pielęgniarek i Położnych, nowe zapisy mają faworyzować pielęgniarki z wyższym wykształceniem, a nie te z doświadczeniem.
- Jest to bardzo dyskryminujące, jest to niesprawiedliwe. Doprowadziło to do tego, że pielęgniarka młoda, która ma stopień magistra i specjalizację, będzie zarabiała o 1000, 1500 złotych więcej, niż pielęgniarka, która ma prawo wykonywania zawodu, 30 lat stażu, i która też zdarza się, że tą młodą pielęgniarkę wprowadzała do zawodu. - mówi Małgorzata Szymankiewicz.
Zanim protest się rozpoczął do pielęgniarek wyszedł wojewoda Zbigniew Bogucki, który przyjął od nich list z apelem o zaprzestanie działań nad projektem ustawy w jego obecnym kształcie i obiecał przekazać go ministrowi zdrowia.
- Jeżeli mówimy o wynagrodzeniach, to ta ustawa, czy ta propozycja ustawy, projekt ustawy on jednak gwarantuje, po raz pierwszy w ogóle w historii minimalne wynagrodzenia. - przekonywał wojewoda.
Protestujące pielęgniarki podkreślały, że przyjęcie ustawy z takimi zapisami może doprowadzić do odejścia z pracy personelu z największym zawodowym doświadczeniem.
data publikacji: 07.06.2021