data publikacji: 10.06.2021
Kategorie:
O trudnej sytuacji w naszym regionie mówi dyrektor Instytutu Biologii Uniwersytetu Szczecińskiego, profesor habilitowany Robert Czerniawski:
- To jest tendencja od przynajmniej 20, może nawet zaryzykuję, 30 lat jest spadkowa. To się dzieje na naszych oczach. Ja to widzę, bo badam te zbiorniki. Mnóstwo z nich w ciągu ostatnich 10, 20 lat zniknęło, ich nie ma. A kolejne będą zanikać.
Konsekwencje braku wody będą, jak przekonuje naukowiec, tragiczne w skutkach.
- Pozostaną nam tylko te większe zbiorniki, które uwaga w wyniku braku dostatecznej ilości wody, będą tworzyły się w nich częściej zakwity, To będzie miało związek z produkcją jakichś toksycznych związków. Brak wody jest tym pierwszym symptomem, który będzie prowadził do całej reszty. To jest jak domino. - podkreśla profesor Czerniawski.
Eksperci przekonują, że aby uratować sytuację gospodarka musi pogodzić się z naturą. Trzeba radykalnie ograniczyć odwadnianie, meliorację i odprowadzanie wody z gruntów. Jeśli nic w tej sprawie nie zrobimy, to źle się dla nas skończy - przekonuje profesor Czerniawski.
data publikacji: 10.06.2021