Niechlubne pierwsze miejsce zajmuje Pomorze Zachodnie w opublikowanym przez Instytut Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach raporcie, dotyczącym zagrożenia suszą rolniczą. 

Z badań przeprowadzonych między kwietniem a czerwcem wynika, że największy deficyt wody w kraju notowany był na terenach naszego województwa. 

- Ta sytuacja się niestety pogłębia i pogłębiła ponieważ w ubiegłym tygodniu były bardzo wysokie temperatury ponad 35 stopni. W łanie ta temperatura dochodziła do pięćdziesięciu paru stopni. W ciągu trzech dni z pięknego zielonego łanu zrobił się łan biały albo żółty.  - mówi przewodniczący Solidarności rolników Edward Kosmal.

Susza rolnicza na terenach naszego kraju utrzymuje się od 4 lat. Wielu właścicieli gospodarstw już dziś nie radzi sobie z jej skutkami. Solidarność rolników zaapelowała do ministra rolnictwa o pomoc między innymi w spłacie kredytów. Pismo w tej sprawie trafiło już do wojewody zachodniopomorskiego.

- Jednym z głównych postulatów jest jak najszybsze spotkanie z Panem ministrem rolnictwa, żeby na miejscu te sprawę wyjaśnić. Uważamy, że należy rozmawiać i będziemy przekonywać ten rząd do takich rozwiązań, które będą służyły rolnikom i naszemu krajowi. Jeżeli nie, to mamy narzędzia. Z resztą nie raz żeśmy pokazali, że potrafimy walczyć o swoje sprawy. - dodaje Edward Kosmal.

Przewodniczący rolniczej Solidarności przekonuje, że jego organizacja ma pomysł na pomoc rolnikom z regionu ale potrzebna jest współpraca z ministerstwem rolnictwa.