Nie brak głosów, że powrót Donalda Tuska do polskiej polityki wprowadzi w partii chaos i sprowokuje przepychanki kompetencyjne. 

Liderowaniem będą musieli podzielić się Borys Budka, Rafał Trzaskowski i Donald Tusk. Inaczej tę sprawę widzi Marszałek Senatu Tomasz Grodzki.

- Platformę Obywatelską czy Koalicję Obywatelską wielu składało już do grobu i to nie pierwszy raz. Ciągle jak widać, nie mają racji. To jest pojemna partia - komentował Tomasz Grodzki.

Donald Tusk wrócił do polskiej polityki w sobotę, zastępując Borysa Budkę na stanowisku przewodniczącego Platformy Obywatelskiej. Celem jednej z jego pierwszych politycznych wizyt był Szczecin. 

Były premier złożył kwiaty przed Pomnikiem Czynu Polaków. Odpowiedział też na pytanie, dlaczego akurat nasze miasto odwiedził w pierwszej kolejności - Ja się bardzo cieszę, bo to jest dla mnie ważne miejsce. Jestem Pomorzanin też - także to dobry początek.

Podczas wizyty w Szczecinie Donald Tusk odwiedził także Północną Izbę Gospodarczą, w której dyskutował z zachodniopomorskimi przedsiębiorcami.