Całą Polskę obiegło nagranie, na którym widać jak w ciągu dnia, pijana para uprawia seks na plaży w Mielnie. 

Na zamieszczonym w internecie filmie zobaczyć można różne reakcje przechodzących turystów. Jedni polewali parę wodą, inni śmiali się i robili zdjęcia. W pewnym momencie pojawia się mężczyzna, który uderzając leżącego klapkiem, chce przerwać zbliżenie kochanków. Co mu się zresztą udaje. Pijany mężczyzna ucieka z miejsca zdarzenia.

- Pan widoczny na nagraniu został ukarany mandatem za nieobyczajny wybryk oraz spędził noc na izbie wytrzeźwień w Koszalinie. Natomiast, dane pani są jeszcze nieznane. Jeżeli mówimy o wykroczeniu, o nieobyczajny wybryk, to oczywiście nie musi być coś takiego jak na nagraniu. To mogą być różne czynności, jak odsłanianie ciała, nagość. Wszystkie te rzeczy, które odbiegają od normalnego zachowania. Może grozić takiej osobie mandat karny nawet do 500 złotych. - mówi Rafał Skoczylas z koszalińskiej policji.

Bijący klapkiem, też może ponieść konsekwencje. Jak przekonują funkcjonariusze, jeśli uderzany zgłosi to na policję, ta będzie musiała wszcząć postępowanie. Wszystkim kochankom spędzającym czas na plaży, mundurowi radzą kąpiel w zimnym Bałtyku, ostudzenie emocji i zarezerwowanie zacisznego pokoju w hotelu, gdzie nikt, a już szczególnie dzieci, nie będą musiały ich oglądać i wtedy też szanse na mandat będą mniejsze.