Czas wakacji to pora, kiedy wielu nieodpowiedzialnych właścicieli porzuca swoich czworonożnych przyjaciół. Mimo, iż w Szczecinie problem niemal nie istnieje, to w schroniskach wciąż znajdują się zwierzęta czekające na prawdziwy dom.

- Tuż przed wakacjami mieliśmy nadmiar takich rozpoznawczych telefonów, z zapytaniami czy przyjmiemy psy właścicielskie. Informujemy mieszkańców, że jako schronisko nie przyjmujemy psów posiadających właściciela - mówi Ewa Mrugowska, kierownik Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie. Jeżeli nie możemy zabrać ze sobą pupila na wakacje, warto pomyśleć o hoteliku albo domu tymczasowym.

Mimo tego, iż liczba bezpańskich zwierząt maleje, w schronisku z znajduje się kilkadziesiąt zwierząt oczekujących na adopcję. 

Psie bułeczki

- Na dzień dzisiejszy pod opieką schroniska znajduje się 45 psów dorosłych, ale dodatkowo wczoraj przyszły do nas szczenięta. Mamy 7 szczeniąt, to są ciepłe bułeczki, jak my to nazywamy. To wielka rzadkość, że w schronisku znajdują się szczenięta - dodaje Ewa Mrugowska. Oprócz szczeniaków, w schronisku przy al. Wojska Polskiego w Szczecinie na nowy dom czeka prawie 70 kotów.

Kocia górka

Obecnie trwa tzw. kocia górka. W związku z czym w schronisku, oprócz 18 kotów dorosłych, przebywa także 50 kociąt.

- To są głównie kocięta, oczywiście też kotów domowych, ale przede wszystkim są to mioty kotów wolnożyjących, dowożone do nas z miasta. Z resztą sprawa kotów jest o tyle specyficzna, że koty w ogóle w schroniskach znacznie gorzej się trzymają niż psy - tłumaczy kierowniczka schroniska.

Wszystkie kociaki są odpchlone, odrobaczone i zaszczepione. Symboliczna opłata adopcyjna to 25 złotych. A  jeżeli ktoś zdecyduje się na adopcję, to schronisko zapewnia prawdziwą kocią wyprawkę.

- Jeśli ktoś chce uratować życie takiemu kociakowi, a są przeróżne, przepiękne i naprawdę warte miłości, to serdecznie zapraszamy! - mówi Ewa Mrugowska.

Schronisko jest czynne codzienne od 8 do 16.30, oprócz niedziel handlowych.