Za nami Rajski Dzień na Rayskiego. Wczoraj, na cały dzień, ulica została zamknięta dla ruchu samochodowego i stała się miejscem przyjaznym dla mieszkańców. Nie brakowało atrakcji dla całych rodzin. 

- Dla mnie najciekawsza jest współpraca, to że udało się nam bardzo wiele podmiotów i organizacji zachęcić, żeby się tutaj pojawiły i specjalnie w niedzielę, w święto tak naprawdę, otworzyły swoje podwoje. Żeby pokazały co robią. Dlatego dla mnie największą wartością tego wydarzenia jest współpraca i otwartość wszystkich osób, które się tutaj pojawiły - mówi Paulina Stok-Stocka ze stowarzyszenia Oswajanie Sztuki.

Można było nauczyć się jeździć na deskorolce, wziąć udział w warsztatach plastycznych, skosztować przeróżnych przysmaków czy porozmawiać o książkach.  Posłuchajcie co o "Rajskim Dniu na Rayskiego" mówili sami uczestnicy: