Szczecińska stępka może trafić na złom 

Przynajmniej cztery skupy otrzymały propozycję jej zakupu od Polskiej Żeglugi Bałtyckiej - donosi portal wszczecinie.pl. Stępka miała  być elementem promu wybudowanego w Szczecinie, jednak od pięciu lat nic w tym kierunku się nie wydarzyło. O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy przewodniczącą klubu PiS w sejmiku województwa, Małgorzatę Jacynę-Witt. Radna odmówiła jednak rozmowy - przekazała jedynie, że czeka tu cytat "na wyjaśnienia ze strony PŻB". 

- Stępka miała być symbolem odradzającej się w naszym mieście potęgi gospodarczej, tymczasem okazała się być kompromitacją rządu Prawa i Sprawiedliwości - ocenia z kolei poseł Arkadiusz Marchewka z PO. 

- Program Batory kosztował polskich podatników 15 milionów złotych, miał wskrzesić przemysł stoczniowy w Szczecinie, tymczasem zakończył się niepowodzeniem. Najlepszym dowodem na to są dzisiejsze informacje na temat słynnej stępki. - komentuje lider Polskiego Stronnictwa Ludowego na Pomorzu Zachodnim poseł Jarosław Rzepa 

- To od początku była inscenizacja - tak o pięcioletniej sadze związanej z budową promów w Szczecinie mówi Rafał Zahorski, pełnomocnik marszałka Geblewicza do spraw gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej. 

PŻB potwierdza, że rozmowy na temat przyszłości stępki są prowadzone z różnymi podmiotami, ale jej los nie został jeszcze przesądzony.