data publikacji: 09.02.2022
Kategorie:
Osoba odpowiedzialna za rozesłanie zapytań ofertowych w sprawie słynnej stępki nie jest już pracownikiem Polskiej Żeglugi Bałtyckiej.
Jak donosi dziś Głos Szczeciński, z nieoficjalnych informacji wynika, że menadżer z bezpośredniego zaplecza PŻB miał do wyboru: zwolnienie dyscyplinarne lub odejście za porozumieniem stron. Wybrał drugą opcję. W oficjalnym komunikacie Armator już w zeszłym tygodniu przekonywał opinię publiczną, że tu cytat „zapytanie ofertowe, które wysłał pracownik PŻB, było nieautoryzowane i zostało przesłane samowolnie". W mediach Społecznościowych przedstawiciel Polskiej Żeglugi Bałtyckiej przekonują, że "Doniesienia medialne o rzekomej woli sprzedaży stępki na złom są nieprawdziwe."
data publikacji: 09.02.2022