Co z konsultacjami społecznymi w sprawie Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego? 

Pytają szczecińscy radni Platformy Obywatelskiej. Miały one ruszyć 15 kwietnia. Urząd Miasta wciąż ich jednak nie ogłasza. A Mirosław Żylik, przewodniczący Koalicji Samorządowej, ugrupowania związanego z Prezydentem Piotrem Krzystkiem, mówi wprost, że chciałby SBO zamrozić. 

- Jakbyśmy zrobili coś takiego, taki lockdown przez rok, zrobili wszystkie te zaległe projekty i wtedy na nowo wejść. - przekonywał przewodniczący KS.

Na to nie chcą się zgodzić przedstawiciele Platformy. 

- Nie poprzemy możliwości zawieszenia budżetu obywatelskiego i zadajemy pytanie, kiedy ruszą konsultacje? Jest już bardzo późno, jeżeli one nie ruszą lada moment, miasto może mieć problem z realizacją, przetworzeniem tych wniosków. A co za tym idzie, pogłębimy problem spóźnień w realizacji wielu inwestycji. - przekonywał dziś Patryk Jaskulski z PO.

Możliwość zamrożenia Budżetu Obywatelskiego gwarantuje samorządom specustawa dotycząca pomocy uchodźcom z Ukrainy. Klub radnych Prawa i Sprawiedliwości już zapowiedział, że takiego rozwiązania nie poprze.