Wakacje pod znakiem 9 złotych za litr paliwa, to nie jest najgorsza rzecz jaka może spotkać kierowców 

Choć już przy 8 złotych wielu puszczają nerwy. Na stacjach benzynowych atmosfera jest bardzo nerwowa. Stowarzyszenie Stop Nieuczciwym Pracodawcom alarmuje, że coraz częściej dochodzi do obrażania, a czasem nawet bicia pracowników. Wszystko przez szybko drożejące paliwo. A na jego cenę składają się sankcje nakładane na Rosję, sytuacja na światowych rynkach paliw i szybująca inflacja.  Eksperci nie mają wątpliwości, że już w wakacje benzynę tankować będziemy w cenie 9 złotych za litr. Ale to nie koniec.

- Litr benzyny rzeczywiście może podrożeć do ceny 10 złotych i nawet więcej. Ze względu na to, że inflacja postępuje. Mam nadzieję, że nie wymknie się spod kontroli kwestia tego cyklu inflacyjnego. - przekonuje Magdalena Gajdamowicz ze szczecińskiej firmy CFexpert.

Jeśli nic się nie zmieni, 10 złotych za litr benzyny możemy zapłacić już jesienią. Narodowy Bank Polski wzrost inflacji, która w maju wyniosła niemal 14%, powstrzymać chce kolejną podwyżką stóp procentowych. Ale to oznacza kolejną 9-tą już podwyżkę rat kredytów. Rada Polityki Pieniężnej decyzję w sprawie podwyżki stóp procentowych ma podjąć w środę.