data publikacji: 10.06.2022
Kategorie:
Wojna wyrysowana kredką
(całą rozmowę z Angeliką Muchowską znajdziecie TUTAJ)
Pod takim hasłem odbędzie się wystawa prac ukraińskich dzieci, które bezpieczne schronienie znalazły w Szczecinie. To ponad 50 ilustracji podzielonych na 6 kategorii. Jakich? Tego organizatorzy z Towarzystwa Przyjaciół Dzieci na razie nie chcą zdradzać.
- Dzieci przekazały w tych rysunkach nadzieję. Pokazały obrazy wojny, czyli to co zostało w ich pamięci, ale też pokazały tą niekończącą się nadzieję, że będzie dobrze. - mówiła w programie 18:03 Angelika Muchowska z TPD.
Wystawę prac ukraińskich dzieci będzie można od lipca oglądać na Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie.
Wolontariuszy nie ma, ale punkt opieki nad dziećmi zostaje
Na Dworcu Głównym w Szczecinie coraz mniej uchodźców z Ukrainy. W zeszłym tygodniu z tym miejscem pożegnali się wolontariusze, którzy pomagali gościom zza wschodniej granicy od pierwszych dni rosyjskiej inwazji. Nie ma tam już od dłuższego czasu jadłodajni prowadzonej przez dyrektora Domu Kultury 'Słowianin'. Jednak punkt opieki nad dziećmi prowadzony przez Towarzystwo Przyjaciół Dzieci nie będzie wygaszany.
- Punkt opieki na dworcu istnieje nadal. Natomiast, w nieco zmienionej formule. Na ten moment mamy już tam zatrudnioną stałą kadrę. Są to trzy panie z Ukrainy. No i dzięki temu zapanował taki organizacyjny ład i porządek. - mówiła w programie 18:03 koordynatorka punktu Angelika Muchowska.
W Urzędzie Wojewódzkim trwa rozpatrywanie projektów TPD dotyczących opieki nad dziećmi uchodźców. Ich częścią jest długotrwałe utrzymanie punktu na dworcu.
Czas na pomoc długoterminową
Punkt opieki nad dziećmi uchodźców zmieni się w placówkę opiekuńczą. Chodzi o miejsce znajdujące się w Centrum Pomocy Szczecin Ukrainie przy ul. Skłodowskiej-Curie 4. Do tej pory Towarzystwo Przyjaciół Dzieci prowadziło tam punkt opieki podobny do tego na Dworcu Głównym. Chodziło o zapewnienie podstawowej pomocy. Teraz, jak przekonują przedstawiciele TPD, przyszedł czas na działania długofalowe.
- Ten punkt zostanie przekształcony w swojego rodzaju placówkę. Co dzięki takiemu przekształceniu się wydarzy? Mamy pomysł, żeby stworzyć dwie grupy młodszą i starszą. Wiadomo, że jak mamy, a na tym punkcie potrafi być dziennie 40 dzieci, jak mamy tak dużą grupę dzieci, to my nie możemy z tymi dziećmi bardzo skutecznie pracować, rozwijać ich zainteresowania, czy mieć w ogóle jakiś program i plan na ten dzień. - mówiła w programie 18:03 koordynatorka punktu Angelika Muchowska.
Do placówki będą obowiązywały zapisy. Planowane jest uruchomienie dwóch grup po 15 osób. Jednak, jak zapewniają przedstawiciele TPD, jeśli zainteresowanie będzie większe niewykluczone jest utworzenie kolejnych.
data publikacji: 10.06.2022