Stan realizacji budowy Szczecińskiej Kolei Metropolitalnej był tematem poniedziałkowego spotkania Zachodniopomorskiego Zespołu Parlamentarnego, który obradował w Urzędzie Wojewódzkim. Sprawa jest pilna, bo realizacja SKM jest zagrożona. Zgodnie z założeniami projektu, cała inwestycja powinna być gotowa we wrześniu ubiegłego roku, jednak do dziś większość prac nie została wykonana.

SKM ma przywrócić kolejowe połączenie w regionie – między Stargardem, Goleniowem, Gryfinem, Szczecinem i Policami. W samym Szczecinie ma stanowić alternatywę dla komunikacji samochodowej, dlatego część przystanków jest zlokalizowana w mieście. Większość infrastruktury jest już gotowa, głównie przystanki i węzły przesiadkowe. Nie ma jednak torów.

- Gotowe jest to, co było po stronie samorządów – mówił na antenie radia Super FM, poseł Arkadiusz Marchewka, przewodniczący Zachodniopomorskiego Zespołu Parlamentarnego, gość popołudniowej audycji. – Przystanki są, ale nie ma jak do nich dojechać. Największe problemy mają podmioty nadzorowane przez rząd.

Co dalej z inwestycją? Zdaniem Arkadiusza Marchewki są jeszcze szanse na uratowanie SKM, ale trzeba działać stanowczo i szybko: - Wystąpimy do rządu o to, by jak najszybciej przyjął Krajowy Plan Kolejowy i zapewnił środki na realizację inwestycji, żebyśmy jej nie stracili.

Parlamentarzyści PiS na posiedzeniu Zachodniopomorskiego Zespołu Parlamentarnego nie pojawili się.