data publikacji: 21.04.2023
Kategorie:
- Dziury w jezdni związane są podnoszeniem studni, tak aby wyrównać ich poziom pod montaż wtapianych w asfalt pokryw. To część robót przygotowawczych pod planowane na maj układanie warstw ścieralnych nawierzchni jezdni. Wszystko odbywa się więc zgodnie z technologią robót budowlanych – tłumaczy Piotr Zieliński, rzecznik miasta ds. inwestycji. I dodaje: - To wciąż jest plac budowy. Obowiązuje ograniczenie prędkości do 30 km na godz. Kierowcy muszą zachować ostrożność.
Kierowcy jednak żalą się, że wygląda to tak, jakby ktoś tych studzienek w ulicy dopiero szukał. Dziur jest kilkadziesiąt i są głębokie. Wszystkie oznaczone słupkami, ale w niektórych miejscach trudno zmieścić się samochodem między dziurami. Jak długo potrwa taka sytuacja? Zapytaliśmy o to Piotra Zielińskiego, czekamy na odpowiedź.
Zaledwie trzy tygodnie temu miasto informowało, że wykonawca inwestycji na Modrej i Koralowej znosi ograniczenia na budowie i likwiduje uciążliwe dla kierowców wahadło, cieszył się nawet prezydent Szczecina w mediach społecznościowych „koniec największych drogowych utrudnień. (…) Gdy za kilka tygodni przyjdą niezbędne materiały budowlane, utrudnienie wróci tylko punktowo i na chwilę. Potem ostatnia warstwa ścieralna, oznakowanie i finisz”.
Przedwczesna to była radość.
data publikacji: 21.04.2023