Wciśnięciem wielkiego guzika symbolicznie uruchomiona została produkcja w nowym kompleksie chemicznym Grupy Azoty. Fabryka Polimery Police będzie produkować rocznie 437 tys. ton polipropylenu i 429 tys. ton propylenu. Budowa trwała od 2020 r. i kosztowała ponad 7,2 mld zł.

Otwarcie z wielką pompą i przy udziale premiera Mateusza Morawieckiego odbyło się w czwartek 22 czerwca.

Trwa rozruch technologiczny instalacji. Moce produkcyjne będą stopniowo zwiększane, aż do osiągnięcia założonych parametrów nowej fabryki. Sprzedaż wyprodukowanego w Policach polipropylenu ma się rozpocząć w sierpniu.

Mówi Mariusz Grab, prezes Grupy Azoty Zakłady Chemiczne Police:

Polimery Police to największa od dekad inwestycja w polskiej chemii. Polipropylen jest wykorzystywany do produkcji tworzyw sztucznych.

- Polimery Police mają istotne znaczenie nie tylko ze względu na produkcję tworzyw – podkreśla Tomasz Hinc, prezes zarządu Grupy Azoty S.A. - Ale również ze względu na paliwo przyszłości - wodór, którego produkcja w procesie odwodornienia propanu szacowana jest na poziomie blisko 17 tys. ton rocznie. Produkcja wodoru ugruntuje wysoką pozycję Grupy Azoty w obszarze technologii wodorowych.

Andrzej Bednarek, starosta policki, zwraca uwagę na korzyści finansowe dla gminy Police: