W metalowym koszu, z perforacją dla lepszego cugu, mieszkaniec Podjuch spalał płyty paździerzowe.

- Czarny dym unosił się nad ulicą Szklaną w upalne południe – relacjonuje Joanna Wojtach ze Straży Miejskiej w Szczecinie.

Za niefrasobliwość w traktowaniu przepisów zabraniających spalanie odpadów i śmieci bytowych sprawca wykroczenia został ukarany mandatem.