Do natychmiastowego opracowania planów naprawczych zobowiązały się wszystkie miejskie spółki komunikacyjne zarówno tramwajowe, jak i autobusowe.

W rozesłanym do mediów komunikacie Biura Prezydenta Miasta czytamy: „Chodzi przede wszystkim o braki kadrowe i wynikające z nich problemy z realizacją siatki połączeń zgodnej z rozkładami. W efekcie, w ostatnim czasie konieczne było czasowe ograniczenie kursów tramwajów na niektórych liniach i dopasowania ich liczby do faktycznych możliwości spółki Tramwaje Szczecińskie”. Do natychmiastowego opracowania i wdrożenia planów naprawczych zobowiązali się prezesi spółek komunikacyjnych Tramwaje Szczecińskie, SPA Dąbie i SPA Klonowica. „Celem priorytetowym jest zminimalizowanie liczby niewyjazdów, natomiast w dalszej perspektywie – zwiększenie liczby połączeń komunikacji miejskiej” – informuje Biuro Prezydenta Miasta.

Poprawić ma się już w październiku, kiedy pracę rozpoczną nowi motorniczy, którzy właśnie zdają egzaminy kończące kilkumiesięczne kursy zawodowe. To ma pozwolić na dogęszczenie siatki połączeń i zmniejszenie liczby niewyjazdów.

Sytuacja w szczecińskiej komunikacji miejskiej jest zła. Mimo wprowadzonych 16 września drastycznych cięć w rozkładach jazdy tramwajów, codziennie i tak kilkadziesiąt zaplanowanych kursów wypada z siatki. Spółka Tramwaje Szczecińskie tłumaczy się brakiem motorniczych. 

Zdecydowanych działań od prezydenta domagali się radni. Dziś zebrali się na specjalnym posiedzeniu komisji ds. gospodarki komunalnej i ochrony środowiska.