Planów i pomysłów na zagospodarowanie wnętrza śródmiejskiego kwartału miedzy ulicami Bałuki, Śląską, Jagiellońską i Bogusława, było wiele. Od otwartej miejskiej przestrzeni po oszklone pawilony. Miało być ogólnodostępnie i miastotwórczo. Żaden nie został zrealizowany. Skończyło się na wyburzeniu budynku szkoły, tzw. „Maciusia”. Ostatecznie teren kupił deweloper, spółka Mak Dom i właśnie rozpoczyna budowę.

Staną tam dwa wielorodzinne budynki. Pierwszy – większy frontowy z główną fasadą wzdłuż strony ul. Bałuki i drugi mniejszy, ukryty w głębi historycznego kwartału. Inwestycja nazwana jest z angielska „City Pearl”. W obu zaprojektowano w sumie prawie 200 mieszkań, z czego większość to lokale inwestycyjne przeznaczone na wynajem. Powierzchnia mieszkań: 25-47 m kw. Deweloper zapewnia możliwość własnej aranżacji wnętrz. Pomiędzy budynkami powstanie plac zabaw z częścią rekreacyjną dla mieszkańców. W podziemnych halach garażowych przewidziano 147 miejsc parkingowych. Są też stanowiska do ładowania samochodów elektrycznych.

Co z zapowiadaną przed wyburzeniem szkoły ogólną dostępnością kwartału? Szczecinianie będą musieli się zadowolić skwerem przed frontowym budynkiem. Rośnie tam stary platan, w którego cieniu zaprojektowano elementy małej architektury. Na parterze powstaną lokale użytkowe, będą tam więc być może kawiarniane ogródki. Deweloper w folderze ofertowym zapewnia, że będzie to „naturalne nawiązanie do sąsiednich miejskich pasaży".