Michał Kaczmarek 

Powodem jest awaria samochodu ciężarowego, będącym jednocześnie platformą do przewozu gabarytów. Obiekt ma „na pace” ładunek. Jak informuje szczecińska „Gazeta Wyborcza” kierowca ciężarówki skręcał ulicą Stalmacha w stronę Jana z Kolna. Wówczas doszło do awarii. Zablokowana jest komunikacja miejska w stronę Gocławia i Zajezdni Golęcin. Plan jest taki, by obiekt usunąć w nocy z niedzieli na poniedziałek.

Ogromna ciężarówka z platformą do przewodu gabarytów i ładunkiem, stojąca w poprzek jezdni, a na dodatek skierowana „pod prąd” to niecodzienny widok na ulicach naszego miasta. Widać, że doszło do awarii, a jedna z opon ciężarówki jest przebita. Do zdarzenia doszło w sobotni wieczór. Do teraz obiekt stoi w okolicach ul. Nocznickiego, a jego holowanie zaplanowano na godziny nocne, co nie będzie łatwym zadaniem.

Jak informuje „Gazeta Wyborcza” ładunek to specjalistyczne urządzenie, którego adresatem jest Cementownia Górażdże w miejscowości Chorula, 20 kilometrów na południe od Opola.

Nie wiadomo dokładnie jak doszło do awarii ciężarówki z platformą. Całą niedzielę zablokowany był ruch tramwajów w stronę północy Szczecina. Kiedy zostanie odblokowany? Zarząd Dróg i Transportu Miejskiego nie komentuje sprawy. Wiadomo, że powinno to nastąpić w poniedziałkowy poranek, wszystko zależy, czy ciężarówkę, platformę i ładunek uda się odholować lub chociaż przenieść z torowiska. To nie będzie łatwe ze względu na małą ilość miejsca w okolicy.

Kierowcy jadący w okolicy Stoczni Szczecińskiej w stronę ul. Stalmacha i północy miasta muszą być gotowi na utrudnienia w ruchu. Samochody jadące do centrum logistycznego na ul. Druckiego-Lubeckiego docierają do obiektów objazdem.