Obrady Sejmiku Województwa Zachodniopomorskiego rozpoczęły się kilkanaście minut po godz. 11, a przed południem porządek obrad był już wyczerpany. To niecodzienny przebieg sesji, która zwykle trwa dłużej i budzi emocje. Radni zdążyli w tym czasie zrobić wspólne pamiątkowe zdjęcie i wysłuchać gościnnego wystąpienia wojewody, który zapewnił o wsparciu samorządów w działaniach na rzecz mieszkańców.

- Będę dbał, aby to co najistotniejsze dla regionu, a na co mam wpływ, było realizowane – zapewnił Adam Rudawski i dodał, że w centrum uwagi są mieszkańcy: - To 1,7 mln obywateli, za których dobrostan jesteśmy odpowiedzialni.

Podczas dzisiejszej sesji radni zdecydowali m.in. o przyznaniu Szczecinowi dofinansowania do programu in vitro w 2024 r. Szczecin zwrócił się o 140 tys. zł i otrzymał wsparcie. Zgodzili się też na przystąpienie województwa do międzynarodowego projektu mającego na celu stworzenie nowego produktu turystycznego: trasy rowerowej Berlin – Szczecin – Kołobrzeg.

- Czy ktoś z radnych ma jakiś wniosek, chce zabrać głos? – dopytywała po wyczerpaniu porządku obrad przewodnicząca sejmiku Teresa Kalina, ale nikt nie zgłaszał takiej potrzeby.

- Coś niebywałego – przyznała i zakończyła obrady.

Radni zbiorą się jeszcze raz, w marcu. W kwietniu kończy się ich kadencja. Nowych radnych województwa mieszkańcy wybiorą w wyborach samorządowych, które odbędą się 7 kwietnia. W tym samym głosowaniu wybierać będziemy prezydenta Szczecina i radnych do Rady Miasta Szczecina.