Na ten moment nie dzieje się nic niepokojącego na rynku pracy w Szczecinie i województwie - mówił w porannej Rozmowie Radia Super FM dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy Andrzej Przewoda. Podkreślał, że cały czas notowane są historycznie najniższe poziomy bezrobocia w zachodniopomorskim.

W marcu cztery firmy zgłosiły zamiar zwolnień grupowych: 500. osób - do w sumie 600. zwolnionych przez cały 2023 rok. - Pytanie, co się będzie działo w kolejnych miesiącach? - mówił Przewoda. - Mogło zdarzyć się tak, że mamy do czynienia ze swego rodzaju zbiegiem okoliczności, przypadkiem, że akurat w marcu przedsiębiorcy zgłosili taki zamiar. 

- Też przypominam i zwracam uwagę, że mówimy o zamiarze dokonania zwolnień grupowych - dodawał dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy. - W niektórych przypadkach mają się dokonywać do października. Jako przyczyna wskazywany jest spadek liczby zamówień. Jeżeli te zamówienia się pojawią, to można się liczyć z tym, że te miejsca pracy nie będą likwidowane.

Specjalistka rynku pracy Dorota Siedziniewska-Brzeźniak z Idea HR Group zwracała uwagę w porannej Rozmowie Radia Super FM, że proces rekrutacji ludzi do firmy jest długi i kosztowny.

- Nawet jest taka tendencja do "przechowania" pracowników, nie zwalniania ich - ponieważ pracowdawcy liczą, że trend się odwróci - ocenia Siedzieniewska-Brzeźniak. - Generalnie, ekonomiści przewidują, że to będzie dobry rok dla gospodarki z trzy procentowym wzrostem PKB. Dlatego liczymy, że ten trend będzie krótkoterminowy. 

Jak mówiła specjalistka rynku pracy, na początku roku 2024 zdecydowana większość - 90 procent - przedsiębiorców deklarowało chęć zatrudniania nowych pracowników.