Wprowadzili dwóch radnych na 30. w Sejmiku i jednego w szczecińskiej Radzie Miasta: - Jesteśmy beniaminkiem i na start to jest dobry wynik - przekonywał w porannej Rozmowie Radia Super FM przedstawiciel Trzeciej Drogi, wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski.

Dzisiaj debiutuje nowa szczecińska Rada Miasta oraz zachodniopomorski Sejmik, wybrane w kwietniu. W tej pierwszej jest jeden radny Trzeciej Drogi, startujący z listy Koalicji Samorządowej, a na 31. miejsc 19 przypadło KO. Z kolei w sejmiku KO ma 15. radnych, Trzecia Droga dwóch, plus radny PSL - dzięki czemu mają minimalny skład, aby stworzyć klub. Zdaniem Rudawskiego, w koalicyjnej układance znajdą swoje miejsce.

- Trzecia Droga dobrze się tu odnajduje z dwoma radnymi w Sejmiku - mówił Rudawski. - Jakbym był złośliwy, to powiedziałbym, że peryferyjnie się odnajduje - wtrącił prowadzący Rozmowę Michał Kaczmarek. - Nieprawda, dobrze się odnajduje - ripostował przedstawiciel Trzeciej Drogi. - Mamy dwóch radnych, Lewica jednego, Koalicja Samorządowa jednego, więc jako beniaminek wypadamy tam naprawdę dobrze. - To brzmi tak, że jest beznadziejnie, ale u innych jest jeszcze gorzej - zwracał uwagę dziennikarz Radia Super FM. - Słowo "beznadziejnie" moim zdaniem absolutnie do tej sytuacji nie pasuje, bo pamiętajmy, że ilość radnych w lokalnych sejmikach to emanacja ogólnopolskiego poparcia. Jesteśmy beniaminkiem i na starcie moim zdaniem to dobry wynik - przekonywał Adam Rudawski.

Zdaniem zachodniopomorskiego wojewody, skoro w lokalnym samorządzie w Szczecinie i województwie, większość mają ugrupowania tworzące koalicję na poziomie rządowym, to powinno być gwarancją stabilnych rządów w regionie i mieście.