Wieloletni samorządowiec Platformy Obywatelskiej dostał 30. głosów, co oznacza, że "za" była także opozycja. Z kolei, przy wyborze wiceprzewodniczących rady, rządząca koalicja przegłosowała Jana Posłusznego i Ilonę Milewską z KO oraz Renatę Łażewską z Koalicji Samorządowej. Poparcia nie uzyskał kandydat opozycji radny Maciej Kopeć, więc PiS nie będzie mieć swojego przedstawiciela w prezydium Rady Miasta Szczecin.

Paweł Bartnik po wyborze na stanowisko przewodniczącego porównał Radę Miasta Szczecin do orkiestry: - Państwo tak naprawdę wybrali mnie na dyrygenta - mówił Bartnik. - Ale to Państwo jesteście solą, to smyczki, puzony i wszystkie inne instrumenty są solą. Tak naprawdę to od muzyków wszystko zależy. I mam nadzieję, że ta dyskusja, debata, która będzie się tutaj odbywała, mam nadzieję, że przyniesie naszemu miastu jak najwięcej korzyści.

Przed wyborem wiceprzewodniczących, radny opozycji z PiS Krzysztof Romianowski apelował do koalicji rządzącej miastem, aby potrzymać zwyczaj, gdy wszystkie kluby mają przedstawiciela w prezydium.

- Żeby jednak uszanować wolę blisko 30. procent mieszkańców Szczecina, którzy oddali głos na radnych Prawa i Sprawiedliwości i naszego kandydata na prezydenta, żeby ten dobry zwyczaj jednak był podtrzymany - mówił Romianowski.

Ostatecznie kandydat PiS Maciej Kopeć nie uzyskał wystarczającego poparcia. Wiceprzewodniczącymi została dwójka radnych z KO - Jan Posłuszny oraz Ilona Milewska - oraz przewodnicząca rady minionej kadencji Renata Łażewska z Koalicji Samorządowej.