W Szczecinie bardzo potrzeba kolejnych rodzin zastępczych, nabór prowadzimy ciągle, sytuacja ciągle się zmienia, zależy chociażby od wydawanych postanowień sądów - mówiła w Rozmowie Radia Super FM Małgorzata Olszewska z działu pieczy zastępczej szczecińskiego Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie. 30. maja obchodzony jest Dzień Rodzicielstwa Zastępczego.

- To wyjątkowe doświadczenie dla tych, którzy chcą podjąć się bardzo trudnego zadania opieki nad często zaniedbanymi dziećmi - podkreślała Olszewska. - Dziecko, które trafia do pieczy zastępczej, to jest dziecko, które już ma plecak pełen różnych trudnych doświadczeń. Jeżeli nie przemyślimy decyzji o podjęciu się roli rodziny zastępczej, bądź ta decyzja będzie pochopna, to dołożymy tylko dziecku kolejnych traum, do tego już dużego bagażu emocjonalnego. Piecza zastępcza ma poniekąd naprawić trochę to, co się wydarzyło w międzyczasie - ale pokazać dziecku, że warto zaufać dorosłym, że świat nie jest taki zły.

W środę 15 maja odbędzie się specjalna konferencja na Uniwersytecie Szczecińskim, o potrzebach i wyzwaniach pieczy zastępczej będą mówić specjaliści. 

- Chętni mogą się zapisywać na stronie organizatorów - mówił rzecznik MOPR Maciej Homis. - Chcemy pokazać, w jaki sposób można korzystać z dodatkowego wsparcia i pomocy. Jak można poradzić sobie w trudnych sytuacjach, jak na co dzień można funkcjonować i radzić sobie z tymi przypadkami. Mamy nadzieję, że ta dyskusja, którą odbędziemy w środę na konferencji, będzie pomocna zarówno dla rodziców zastępczych, ale też dla wszystkich osób, które współpracują z nami - czy też instytucji, które współpracują z nami na co dzień.

Z kolei w sobotę od godziny 11 obędzie się festyn rodzinny na Jasnych Błoniach, organizatorzy chcą, żeby w swobodnej atmosferze rozmawiać i promować Dzień Rodzicielstwa Zastępczego.