Słuchaj nas!
Teraz gramy:

Usiądźmy i rozmawiajmy - mówią protestujący rolnicy i apelują do rządu

kalendarz

data publikacji: 16.05.2024

autor: Andrzej Kutys

Kategorie:

Polska i świat Pomorze Zachodnie Szczecin

Legalnie protestują w obronie swoich gospodarstw, bez palenia opon i agresji - ale napotykają na obojętność rządzących stosujących taktykę "na przeczekanie" - przekonywali w Rozmowie Radia Super FM przedstawiciele rolników manifestujących przeciwko nieuczciwej konkurencji ze strony światowych oligarchów i założeniom unijnego Zielonego Ładu.

Wczoraj delegacją kilkunastu ciągników przyjechali w środę na Wały Chrobrego w Szczecinie: - Żeby przypomnieć, że wbrew narracji rządu, nic nie zostało załatwione i rozwiązane - mówił Roman Waszczyk z Komitetu Protestacyjnego Rolników.

- Ta taktyka rządu, żeby wziąć "na przeczekanie", niestety przyjmuje ją kolejny rząd - oceniał Waszczyk. - A nam zależało, po prostu, żeby usiąść - rozumiejąc, że te problemy są głębokie, że ten rząd nie zawinił, że to tak wygląda a nie inaczej - zmobilizować ten rząd, żeby regularnie się spotykać, rozmawiać i tworzyć plan systemowych zmian w rolnictwie. 

- To co wprowadza Zielony Ład jest wbrew logice i nacechowane ideologicznie - mówił Adam Walterowicz. - To nieuczciwa konkurencja, gdy rolnikom w Europie narzuca się wyśrubowane normy, bardzo podrażające ceny produkcji - i wtedy nie ma szans na konkurowanie z gospodarstwami światowych oligarchów z Ukrainy czy Ameryki Południowej, które takim obostrzeniom nie podlegają.

- Nie protestujemy dla samego protestu, a chcemy rozwiązać problem - dodawał Walterowicz. - I tylko w ten sposób możemy to zrobić. A może być tak jak na Zachodzie, możemy widowiskowo podpalać opony, niszczyć, wywalać gnojówkę. Ale jesteśmy kulturalnymi ludźmi. Mamy nadzieję, że z drugiej strony mamy też merytorycznego, zdrowo myślącego przeciwnika. Bo tak już to zaczyna wyglądać, że to przeciwnik.

Przedstawiciele Komitetu Protestacyjnego Rolników zwracali uwagę, że niedługo odbędą się żniwa i istnieje ogromne ryzyko, że ceny w skupach będą bardzo niskie. Podkreślali, że w ostateczności sięgną do ostrzejszych form protestu, dopóki nie zostaną wysłuchani przez premiera Donalda Tuska.

Usiądźmy i rozmawiajmy - mówią protestujący rolnicy i apelują do rządu

kalendarz

data publikacji: 16.05.2024

autor: Andrzej Kutys