Koszykarze PGE Spójni Stargard nie zdołali odrobić strat po pierwszym spotkaniu z WKS Śląsk Wrocław i we wtorkowy wieczór przegrali minimalnie na wyjeździe w stolicy Dolnego Śląska 87:85 w pojedynku o trzecie miejsce na koniec sezonu. A w środę w hali Netto Arena w Szczecinie King Wilki Morskie Szczecin zagrają kolejny mecz finału play-off z Treflem Sopot, na razie w wygranych jest remis 1 do 1.

Rywalizacja stargardzian na koniec sezonu była bardzo wyrównana. W pojedynku o brąz Orlen Basket Ligi w pierwszym spotkaniu u siebie PGE Spójnia Stargard przegrała z WKS Śląsk Wrocław pięcioma punktami 83:88. To oznaczało, że w rewanżu musi wygrać przynajmniej sześcioma punktami. To się nie udało, we Wrocławiu PGE Spójnia Stargard uległa dwoma punktami 87:85. I zajęła czwarte miejsce na koniec rozgrywek.

W grze o złoto jest z kolei King Wilki Morskie Szczecin. Po dwóch pojedynkach na parkiecie rywala Trefla Sopot, stan rywalizacji to remisy w meczach wygranych 1 do 1. Teraz dwa spotkania King zagra u siebie, w hali Netto Arena przy ulicy Szafera w Szczecinie. Pierwsze w środę 5 czerwca, drugie w piątek 7 czerwca. 

A że finał play-off ligi koszykarzy rozgrywany jest do czterech zwycięstw, na meczach w Szczecinie na pewno się nie skończy i następnie rywalizacja przeniesie się znowu na parkiet Trefla Sopot. W zależności od bilansu meczów, przy obecnym stanie 1 do 1, King z Treflem stoczy od 5 do 7 pojedynków w finale play-off Orlen Basket Ligi.