Ego które utrudnia pełnienie funkcji publicznych - europoseł Bartosz Arłukowicz w Rozmowie Radia Super FM skrytykował byłego wojewodę i obecnego posła PiS Zbigniewa Boguckiego, którego podpis "A.D. 2023 Wojewoda Zachodniopomorski Z.B." znalazł się na odremontowanym godle Polski w Urzędzie Wojewódzkim na Wałach Chrobrego. Bogucki wyjaśniał w mediach społecznościowych, że niewielki podpis fundatora, urzędnika państwowego, jest zgodny z zasadami heraldyki i zwyczajem.

O sprawie informował obecny wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski w mediach społecznościowych: "nowe godło, które rok temu pojawiło się nad wejściem do naszego urzędu, zostało przez poprzedniego wojewodę "podpisane" i zeszpecone" - napisał Rudawski zapowiadając jednocześnie, że "zlecę naprawę godła i zlikwidowanie umieszczonych na nim bazgrołów”.

Bartosz Arłukowicz, kandydat KO do Parlamentu Europejskiego mówił w Radiu Super FM, że o sprawie czytał.

- To jest coś niebywałego, żeby wojewoda - zresztą znany ze swojego bardzo rozrośniętego ego - czyli wojewoda Bogucki, ja rozumiem, że on wyrył swoje nazwisko na ścianie tak? - dopytywał Arłukowicz. - To byłaby przesada, gdybyśmy tak powiedzieli, tam był podpis "A.D. 2023 Wojewoda Zachodniopomorski Z.B." - wyjaśniał prowadzący Rozmowę Radia Super FM redaktor Michał Kaczmarek. - Pan Bogucki pokazuje nam kolejny raz, że tak naprawdę jego ego, delikatnie mówiąc, utrudnia mu pełnienie funkcji publicznych a nie ułatwia.

Do wpisu obecnego wojewody Adama Rudawskiego w portalu X, również w mediach społecznościowych na portalu X, odniósł się były wojewoda Zbigniew Bogucki. Jak wyjaśnia, inskrypcja nie znajduje się na godle, a "przyjętym powszechnie zwyczajem jest, że na ważnych, nowych albo rewitalizowanych obiektach, umieszcza się datę/rok powstania lub rewitalizacji z oznaczeniem fundatora lub organu za czasów którego miało to miejsce w formie tablicy albo np. inskrypcji, jak jest w tym przypadku. Sprawowałem wówczas funkcję Wojewody Zachodniopomorskiego, tj. organu państwa i z powierzonego mi budżetu wojewody postanowiłem usunąć mającą kilkadziesiąt lat karykaturę orła, któremu po przemianach ustrojowych doczepiono koronę jednak w groteskowej formie".