data publikacji: 12.06.2024
Kategorie:
Goście Rozmowy Radia Super FM dyskutowali o rynku mieszkaniowym w Polsce oraz obowiązujących przepisach - Łukasz Szykuć Prezes szczecińskiego oddziału Polskiego Związku Firm Deweloperskich oraz Łukasz Zemski, prezes Zachodniopomorskiego Klastra Budowlanego odpowiadali także na pytania naszych słuchaczy. Jedno z nich brzmiało: "Czy deweloperzy mogą budować wszystko i wszędzie?"
- Deweloperzy budują tam, gdzie mogą - odpowiadał Łukasz Szykuć. - To znaczy, że nie można mieć pretensji do prywatnego przedsiębiorcy, że kupuje działkę, na której zgodnie z przepisami prawa może realizować jakąś inwestycję. Ten temat jest bardziej złożony: nie na każdej działce można budować wszystko. Więc jeżeli lokalne przepisy pozwalają na budowę czegoś, to trudno mieć pretensje do przedsiębiorcy, że wydał pieniądze i teraz realizuje jakiś program. Każdy może to odnieść też do siebie prywatnie - mam działkę, mogę coś budować, więc to robię.
- I znowu, trzeba spojrzeć szerzej na problem: na problem miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, których jest po prostu mało, warunki zabudowy to jest takie trochę łatanie dziury a przepisy są tu jednoznaczne w tym wszystkim - zwracał uwagę prezes szczecińskiego oddziału Polskiego Związku Firm Deweloperskich. - Z kolei urbaniści kierując się przepisami muszą coś zrobić, na coś się zgodzić. Więc problem leży tak naprawdę już u podstaw: są przepisy nadrzędne, które pozwalają coś zbudować gdzieś - a czegoś nie. I teraz jeżeli inwestor ma prawo, miejsce pozwala - no to trudno. Więc skupmy się na tym, żeby to prawo funkcjonowało tak, żeby tkanka miejska była taka, jaką chcemy.
- Jeżeli miasto sprzedaje działkę i kupuje to prywatna osoba - i jest pozwolenie na to, żeby tam wybudować budynek, to trudno się dziwić, że ten budynek powstanie - oceniał Łukasz Zemski. - Co więcej, te sprzedania zostaną sprzedane, więc choć dzisiaj jest szum, a ostatecznie wszystko zostanie zagospodarowane.
- Jednak, są przypadki, że nie wygląda to dobrze: jest to często dosłownie wciskanie w wąskie przestrzenie dużych budynków, które zasłaniają i pogarszają komfort funkcjonowania innych mieszkańców już stojących osiedli. Tyle, że to nie jest wina dewelopera - mówił prezes Zachodniopomorskiego Klastra Budowlanego.
W Szczecinie ostatnio głośna jest dyskusja na temat inwestycji przy ulicy Szymanowskiego, w centrum miasta tuż przy Urzędzie Miasta Szczecin. Protestują mieszkańcy pobliskich budynków i spółdzielnia mieszkaniowa - wspierana przez radnych miejskich Zielonych z klubu KO. Przy czym, także oni przyznają, że w tym momencie prawo stoi po stronie dewelopera. Protestujący złożyli dokumenty do sądu, aby zablokować inwestycję - jednak na razie nie ma jeszcze daty pierwszej rozprawy, a deweloper kontynuuje prace przy Szymanowskiego.
data publikacji: 12.06.2024