Na podstawie drobnego incydentu podjudza do rasistowskich zachowań - wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski krytykował działanie posła Solidarnej Polski Dariusza Mateckiego w sprawie afgańskiej rodziny przywiezionej do Osinowa przez niemiecką policję. - Sprawa jest wyjaśniona, są tu legalnie - mówił Rudawski. Oświadczenie wydała polska Straż Graniczna - jak czytamy, działanie niemieckiej policji "odbyło się z naruszeniem zasad współpracy obu służb".

Na podstawie sytuacji z Osinowa, o której pierwszy napisał lokalny portal chojna24.pl, poseł Solidarnej Polski Dariusz Matecki wszczął kontrolę w Nadodrzańskim Oddziale Straży Granicznej. Informował w mediach społecznościowych, że Niemcy w tym miejscu cofnęli do Polski w tym roku 549 osób.

Zdaniem przedstawiciela rządu w regionie, te dane są niewiarygodne. Adam Rudawski podkreślał w Rozmowie Radia Super FM, że obecnie w Polsce jest 250 tysięcy osób z innych krajów, które przyjechały tu "legalnie, z wizą na pracę i zgodnie z przepisami".

- To jest rzecz smutna, że jakieś drobne incydenty wykorzystuje się do oskarżania, czy oczerniania - a wręcz do jakiś rasistowskich zachowań - mówił wojewoda Adam Rudawski. - Zdarzają się takie incydenty jak ostatnio, gdzie cofnięto jedną rodzinę. Chcę tylko powiedzieć, że ta rodzina legalnie przebywała w Polsce.

Dziennik "Fakt" cytuje rzecznika Policji Federalnej Niemiec Gero von Vegesacka, który mówi, że afgańska rodzina nielegalnie próbowała przedostać się przez granicę: "Mieli przy sobie polskie zaświadczenia o nadaniu statusu uchodźców dla dorosłych i polskie dowody osobiste dla dzieci" - mówi rzecznik niemieckiej policji.

Z kolei portal Interia przedstawia wyjaśnienia rzecznika Morskiego Oddziału Straży Granicznej Tadeusza Gruchallę-Wensierskiego: "Nie ma dosłownie żadnych tłumaczeń, żeby w ten sposób przeprowadzić readmisję. Takie tłumaczenie jest chyba tylko na użytek swojej obrony. Stanowisko Niemiec jest nierzeczowe, nielogiczne i prawdopodobnie niemające nic wspólnego z rzeczywistością" - mówi Gruchalla-Wensierski.

Polskie służby informują, że afgańskiej rodziny z Osinowa, rodziców z trójką dzieci, nie udało się dotychczas odnaleźć.