W sprawie nielegalnej migracji Donald Tusk i jego rząd zgodzi się na wszystko, co podyktuje Berlin i Bruksela - mówił w porannej Rozmowie Radia Super FM poseł Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Bogucki.

Polityk opozycji podkreślał, że za rządów PiS niedopuszczalne były wydarzenia takie jak w Osinowie Dolnym, gdy niemiecka policja przywiozła rodzinę imigrantów z Afganistanu i zostawiła na parkingu po polskiej stronie.

Z drugiej strony, prowadzący Rozmowę Radia Super FM redaktor Michał Kaczmarek zwracał uwagę na sytuacje, w których posłowie PiS robią na ulicach zdjęcia osób, które podejrzewają o nielegalny pobyt w Polsce, co stygmatyzuje tych ludzi. Szczególnie, że mogli przyjechać do Polski legalnie: - Ale to politycy PO w kampanii straszyli, że PiS sprowadził setki tysięcy ludzi z fałszywymi wizami - odpowiadał Bogucki.

- Ówczesny marszałek Senatu Tomasz Grodzki, obecny premier Donald Tusk kłamali w kampanii wyborczej, że mamy "trzysta tysięcy sprzedanych wiz", że są stragany z polskimi wizami - co jest absolutnym kłamstwem, bo to już dowiodła dzisiaj sejmowa komisja - mówił Bogucki. - Sam jej były przewodniczący Michał Szczerba mówił o 607 przypadkach - wtedy rozumiem, że w tym przypadku wszystko jest w porządku? Dzisiaj, jeżeli jeden czy dwóch posłów PiS mówi na Facebooku o jakiś przypadkach, o to jest "wielkie halo". Ale jeżeli marszałek, premier, prowadzą politykę kłamstwa - to jest w porządku? Ja się na taką argumentację nie zgadzam.

Premier poinformował, że na szczycie w Luksemburgu rozmawiał o incydencie z Osinowa Dolnego z Olafem Scholzem. Według relacji Donalda Tuska, kanclerz Niemiec przeprosił i zobowiązał się do szybkiego wyjaśnienia sprawy.