data publikacji: 16.07.2024
Kategorie:
Posłowi PSL "po ludzku jest przykro, że nie szanuje się jego poglądów" a działaczki Strajku Kobiet mówią, że "PSL pokazał im środkowy palec". W Szczecinie podczas poniedziałkowej demonstracji po głosowaniu w Sejmie, w którym przepadł projekt dotyczący aborcji, pod adresem ludowców padły niecenzuralne słowa ze strony środowisk, które uważają, że PSL "nie odrobił lekcji demokracji".
Liderka protestu Monika Pacyfka Tichy mówiła, że Polskie Stronnictwo Ludowe nie zrozumiało, dlaczego rządzi - bo na obecną koalicję rządzącą głosowały kobiety po to, aby "unormować" dostęp do aborcji.
- PSL niczym nie różni się od PiS - ocenia Tichy. - Robi to samo, może z mniejszym chamstwem, może bez jakiś takich głupich tekstów, ale pokazuje nam środkowy palec i gdzie w ich światopoglądzie jest nasze miejsce. Nasze czyli środowiska LGBT, kobiet czyli wszystkich grup, które PiS mieszał z błotem i teraz mamy "powtórkę z rozrywki".
Podczas poniedziałkowego wiecu z udziałem kilkudziesięciu osób na placu Adamowicza w Szczecinie skandowano także hasło "Od Giewontu aż po Hel, je*** PSL".
Poseł PSL ze Szczecina Jarosław Rzepa komentując mówi, że wolałby rozmawiać na przykład o bezpieczeństwie państwa, ale to lewica dąży do debaty światopoglądowej.
- Trochę jest mi przykro, że ktoś nie szanuje tego, jakie my mamy wartości, dlatego nie zapisaliśmy tego w umowie koalicyjnej - mówi Rzepa. - Nigdy, tak samo, gdy odbywały się strajki kobiet, nie popierałem języka, który był tam używany. Ja nie boję się stanąć w obronie swoich wartości i zawsze będę rozmawiał. Natomiast oczywiście po ludzku jest mi przykro. I proszę wierzyć, że ostatnie dni nie były łatwe.
Sejm w piątek nie przyjął ustawy dekryminalizującej aborcję głosami PiS, większości PSL i Konfederacji, Kukiz 15. Nie głosował obecny na sali Roman Giertych z Koalicji Obywatelskiej, który po tym został zawieszony w prawach członka KO.
data publikacji: 16.07.2024