data publikacji: 06.08.2024
Kategorie:
Na ten czas czekali wszyscy miłośnicy żeglarstwa i dobrej zabawy. Między 2 a 5 sierpnia Szczecin stał się portem dla największych światowych jednostek, a w tym roku u stóp Wałów Chrobrego zacumowało ich 10, w tym najchętniej odwiedzany ekwadorski Guajas. W sumie mniejszych i większych żaglowców w miniony weekend było w naszym mieście 65.
Przez całą imprezę przewinęło się aż 1,3 miliona osób! To nie tylko szczecinianie, ale też turyści z kraju i zagranicy. Oficerowie łącznikowi pokonywali dziennie średnio 40 tysięcy kroków, co daje nam około 28 kilometrów! Co nie dziwi, biorąc pod uwagę fakt, że ich średnia długość snu podczas imprezy to zaledwie 3 godziny.
Załogi statków zjadły w tym czasie ponad 3 tysiące jagodzianek i tyle samo pączków. A żeglarzy w naszym mieście było blisko 1600. Na odwiedzających czekało aż 250 stoisk. Byli też tacy, którzy po terenie imprezy woleli przemieszczać się hulajnogą i w sumie pokonali na jednośladzie ponad 70 km!
"Stoiska, strefy, aleje, jarmarki i wesołe miasteczka rozstawione były po obu stronach Odry, od placu przy Pomniku Adama Mickiewicza, aż do skweru Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Gdyby ułożyć wszystkie te elementy w jednej linii mielibyśmy blisko 6 kilometrowy odcinek, na którym dodatkowo znalazły się 4 sceny. Wszystko wypełnione atrakcjami dla całych rodzin ,od samego rana do późnych godzin. Frekwencja pokazała, że mieszkańcy i turyści byli zadowoleni z odbywających się wydarzeń, a głód żeglarskiego klimatu i opowieści ciągle w nich drzemie. Melodie z odpływających jednostek jeszcze długo będą niosły się echem po wodzie, a wspomnienie koncertów i innych atrakcji pozostanie z nami na zawsze" - mówi Celina Wołosz, rzeczniczka prasowa Żeglugi Szczecińskiej.
data publikacji: 06.08.2024