Kociarnia "pęka w szwach", nie brakuje porzuconych w wakacje psów, przywiązanych do drzewa i na szczęście znalezionych przez przypadkowe osoby - szczecińskie Schronisko dla bezdomnych zwierząt apeluje i zachęca mieszkańców do przygarnięcia kotów i psów, które są pod ich opieką.

Jak czytamy w komunikacie prasowym, obecnie w placówce jest 120 kotów, z tego aż 90 kociaków, tak zwanych "butelkowych", które wymagają całodobowego karmienia co kilka godzin. W warunkach schroniska nie jest to możliwe do zrealizowania, więc pomagają wolontariusze i sami pracownicy, którzy zajmują się kociętami w domach. Ale tych miejsc jest coraz mniej i władze schroniska zachęcają, aby włączyć się do takiej opieki.

Od początku czerwca do schroniska przy ulicy Zwierzęcy Zakątek trafiło 97 psów. Połowa z nich to zguby odebrane przez właścicieli, ale "kilkanaście przypadków to zrzeczenia, są też psy porzucone, zostawione na pastwę losu, przywiązane do drzewa".

Stąd apel do szczecinian i mieszkańców regionu, którzy chcieliby mieć w domu psa albo kota, aby pomyśleli najpierw o "bezdomniakach". Zanim pojedziemy na miejsce, możemy sprawdzić je też na stronie www.schronisko.szczecin.pl, zwierzaki są też obecne w social mediach.

"Koty i psy znajdujące się pod opieką schroniska są zaszczepione, zaczipowane, posiadają książeczki zdrowia, a dorosłe zwierzęta są także wykastrowane lub wysterylizowane. W przypadku adopcji psa, oprócz ankiety obowiązują również co najmniej dwa spacery zapoznawcze" - informuje szczecińskie Schronisko dla bezdomnych zwierząt.