Pasja do sztuki połączyła ich także w życiu prywatnym - w księgarni i kawiarni "Między wierszami" szczecińska fotografik Marta Płachta oraz jej mąż, pochodzący z Brazylii malarz Jeronimo Jeron Reinaldo pokazali wspólną wystawę zdjęć i malarstwa "Sem Fronteiras/Sztuka bez granic". Jedną z inspiracji do powstania tych prac były również szczecińskie krajobrazy.

Jak mówi Marta Płachta, ich ścieżki życia splotły się w Portugalii: - Wyjechałam na pół roku do Lizbony, pracowałam w sklepie ze sztuką. I któregoś dnia po prostu wszedł do tego sklepu. Myślałam, że to klient, a on przyszedł popracować przy swoich obrazach. I tak od słowa, do słowa on mi zaczął pokazywać swoje obrazy, ja mu pokazałam swoje zdjęcia, które były tam również w sprzedaży. A to się umówiliśmy na lunch po pracy... a potem się okazało, że on niekoniecznie do obrazów przychodzi, tylko bardziej do mnie - z uśmiechem opowiadała Marta Płachta.

Artyście z Brazylii bardzo spodobał się Szczecin - to był także impuls dla szczecińskiej fotografik, aby na nowo odkryć miasto: - Pod jego wpływem zaczęłam inaczej patrzeć na Szczecin, bo mu bardzo dużo o nim opowiadałam, więc jakby trochę swojej uwagi skierowałam bardziej na nasze miasto - dodaje Marta Płachta.

Oprócz malarstwa i zdjęć pokazujących Szczecin, na wystawie są też obrazy Lizbony, czyli miasta, w którym poznali się artyści. A więcej o tej wystawie mówimy w audycji Niezły aparat (wydanie z 4 i 5 września 2024) na antenie Radia Super FM.