data publikacji: 09.09.2024
Kategorie:
Jak wyjaśniał, przeszedł przyspieszoną edukację i po "rozmowach z elektoratem", "ochrzaniony" przez żonę i córkę w głosowaniu ustawy dotyczącej aborcji, teraz będzie zdecydowanie bardziej liberalny - zadeklarował w Rozmowie Radia Super FM poseł PSL Jarosław Rzepa.
Jak tłumaczył Rzepa, chociaż kwestie światopoglądowe nie były zawarte w umowie koalicyjnej, to przed głosowaniem w sprawie zniesienia kar za przerywanie ciąży w którym był "przeciw", powinien najpierw "skonsultować się z elektoratem". Także w kwestii religii w szkole - bo jego córka wybrała etykę: - Musiałem się z tym pogodzić i zgodziłem się z argumentami - mówił poseł PSL.
- Czy to nie jest tak, że córka - przepraszam za to stwierdzenie - trochę "ochrzaniła" polityków Pana, że nie jesteście tym "orężem rewolucyjnym", które wpisuje się w nurt zmian obiecanych wyborcom - tylko wręcz przeciwnie? - dopytywał prowadzący Rozmowę Radia Super FM redaktor Michał Kaczmarek.
- Właśnie tak było po głosowaniu w sprawie depenalizacji aborcji - i córka, i żona mnie "ochrzaniły" [Rzepa był za utrzymaniem obecnego stanu prawnego - przyp.red.] - przyznał poseł PSL. - To skłoniło mnie właśnie do tych konsultacji z własnym elektoratem. Zaprosiłem ludzi, którzy na mnie głosowali, żeby powiedzieli, co myślą. I zmieniłem zdanie.
Jarosław Rzepa zadeklarował także, że w kwestii ustawy o związkach partnerskich wątpliwości budzi tylko kwestia adopcji dzieci przez pary jednopłciowe - poza tym, w pełni popiera propozycję, która wkrótce ma pojawić się w Sejmie.
data publikacji: 09.09.2024