Pogoń Szczecin przegrała w piłkarskiej Ekstraklasie - a Świt Szczecin zremisował w 2. lidze - oba szczecińskie zespołu notują coraz większe straty do liderów swoich rozgrywek.

W piątkowy wieczór Pogoń Szczecin nie potrafiła przełamać swojej ligowej, wyjazdowej niemocy - chociaż jeszcze we wtorek udało się na boisku rywala wygrać, z 1. ligową Stalą Rzeszów. I po tym meczu nie udało się zregenerować - tłumaczył na konferencji prasowej trener Dumy Pomorza Robert Kolendowicz - ale wskazywał moment, który mógł wpłynąć na mecz.

- Dość istotny błąd w 52. minucie, bo chyba - z tego co widziałem - powinna być czerwona kartka dla zawodnika GKS-u za uderzenie łokciem - mówił Kolendowicz. - Ale pewnie perspektywa sędziego była inna. Sędziowanie to jest trudna rzecz i nie przez to przegraliśmy mecz oczywiście. Choć, ta sytuacja jest dość kontrowersyjna, bo być może to mógł być punkt zwrotny w spotkaniu. Ale tak się nie stało.

Z kolei Świt Szczecin po bramce w 80. minucie zremisował w 2 lidze z Chojniczanką Chojnice 1 do 1.

W tabeli sytuacja obu szczecińskich klubów robi się trudniejsza: Pogoń traci kontakt z czołówką Ekstraklasy - lider, Lech Poznań ma już 25 punktów, gdy Portowcy na piątym miejscu mają punktów 16. 

Świt Szczecin w 2. lidze jest na 11 miejscu - i bardziej musi się oglądać na drużyny z dołu tabeli, bo do lidera ma 15. punktów straty.