Czas na zmiany – mówi kandydat na prezesa Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej Maciej Mateńko. Od 17 lat tę funkcję sprawuje Jan Bednarek. Teraz doczekał się rywala. 

Maciej Mateńko to nauczyciel, trener i koordynator szkolenia piłkarskiego z ponad 20-letnim stażem. Jak mówi, kandydowanie w wyborach na prezesa nie było jego pomysłem, lecz propozycją klubów z niższych lig. 

- Kluby szukały kandydatury, która mogłaby zjednoczyć środowisko. Zaproponowały mi podjęcie się właśnie tego wyzwania - tłumaczy Maciej Mateńko. 

A wyzwanie jest niemałe. Bo o ile ekstraklasowa Pogoń Szczecin jeszcze jakoś radzi sobie w pandemicznych warunkach, o tyle małe, lokalne, amatorskie zespoły mają z tym olbrzymie trudności. Czy kandydat na prezesa ma już jakiś plan, jak temu zaradzić?

- Nie będę obiecywał nie wiadomo czego, ponieważ nie znam w tej chwili sytuacji finansowej związku. Nie mogę ludziom obiecać rzeczy, których później nie będę w stanie zrealizować - mówi Maciej Mateńko.

Wybory odbędą się w maju. Głosować będą w nich przedstawiciele wszystkich klubów zrzeszonych w Zachodniopomorskim Związku Piłki Nożnej. Jest ich ponad 300.