data publikacji: 10.10.2024
Kategorie:
Tampony wiszące na wieszakach w przebieralniach oraz "nie do końca czyste elementy garderoby osobistej", odpływy zapchane śmieciami, papierem albo opakowaniami po prezerwatywach oraz mocz, nie tylko na ścianach toalet, ale także w umywalkach czy suszarkach... - tak codzienność ekip sprzątających szczecińskiej Fabryki Wody opisuje rzecznik aquaparku.
Jak informuje Piotr Zieliński: "obsikane ściany i podłogi to nie do końca miły dla oka standard. Mocz jednak trafiał również do suszarek do rąk czy umywalek. Porozrzucany papier toaletowy to rzecz nagminna. W odpływach znajdujemy całą masę śmieci, papier, folie, a nawet opakowania po prezerwatywach. W przebieralniach na wieszakach można się natknąć na wiszące dumnie tampony oraz nie do końca czyste elementy garderoby osobistej. Najbardziej ekstremalne sytuacje, z jakimi się spotykamy, to odchody walające się po podłodze lub które niespełniony artysta malarz wykorzystał dosłownie do „pomalowania” ścian".
Do tego dochodzi wandalizm "uszkodzone natryski czy suszarki do rąk, powyrywane wieszaki, a nawet dziury wybite w ścianach".
Rzecznik Fabryki Wody tłumaczy, że otrzymują wiele wiadomości o uszkodzonych atrakcjach, wyposażeniu czy braku czystości. Jak zaznacza Zieliński "niestety, wiele z tych kwestii wynika bezpośrednio z niewłaściwego zachowania odwiedzających".
data publikacji: 10.10.2024