Niepotrzebne upolitycznienie Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego projektem, który jest niezgody z regulaminem SBO - mówili na konferencji prasowej radni opozycyjnego w szczecińskiej radzie miasta klubu Prawa i Sprawiedliwości.

Jak wyjaśniał radny Krzysztof Romianowski, propozycji zastępcy prezydenta Szczecina Marcina Biskupskiego z KO w ogóle nie powinno się dopuścić do głosowania - a przywróciła go komisja odwoławcza z politykami KO w składzie: - - Projekt wiceprezydenta Marcina Biskupskiego będzie realizowany na tak zwanych "terenach prywatnych" [spółdzielni mieszkaniowej - przyp. red.] - co automatycznie regulamin wyklucza - zwracał uwagę Romianowski. - Te działania zastępcy prezydenta - o czym może nawet nie być świadomy - upolityczniają SBO i mogą zniechęcać mieszkańców do głosowania - dodawał radny PiS Marcin Pawlicki. 

O projekt wiceprezydenta Biskupskiego w SBO pytaliśmy już w Rozmowie Radia Super FM jego partyjnego kolegę z KO, radnego Mateusza Gierygę: - Z tego co wiem, a propos prezydenta, zgłaszał to jeszcze zanim został wiceprezydentem. Natomiast wydaje mi się, że nadal to mieszkańcy wybierają. Tak samo, jakby powiedzieć, że powinniśmy Pogoni Szczecin zakazać składania projektów w budżecie obywatelskim - bo zawsze wygra. Ciężko mi stwierdzić, czy faktycznie tak jest, bo na koniec to i tak mieszkańcy wybierają - odpowiadał Gieryga.  

Na dwa dni przed końcem głosowania SBO wzięło w nim udział nieco ponad 12 tysięcy szczecinian. Na razie to dużo mniej, niż 26 tysięcy uczestników SBO w ubiegłym roku.