Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska kontroluje dzierżawione przez rolnika pole na którym składowane są pryzmy nawozu - zapach jest nieznośny, skarżą się mieszkańcy pobliskiego osiedla Irysowego, cytowani przez portal wszczecinie.pl.

Po tej publikacji kontrolę wszczął Inspektorat - i ma zastrzeżenia, bo składowanie tak obornika jest dozwolone, za to na polu jest też tak zwany pomiot ptasi i jego tak przechowywać nie wolno. 

- Kwestia zapachu nie jest rozpatrywana - informuje Michał Ruczyński z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. - Kwestia zapachów jest subiektywna a w Polsce nie ma przyjętej ustawy odorowej czyli nie ma norm i przepisów prawnych regulujących kwestie zapachu, więc tutaj niejako mamy związane ręce. Natomiast jeśli chodzi o te pryzmy pomiotu ptasiego to tu już nasi inspektorzy wykryli nieprawidłowości, bo jest składowany niezgodnie z przepisami. Jego nie wolno magazynować bezpośrednio na gruncie. Dlatego postępowanie trwa.

Rolnik prawdopodobnie zapłaci karę - natomiast obornik na polu przy osiedlu w Warzymicach może legalnie leżeć do pół roku.