data publikacji: 18.10.2024
Kategorie:
Projekt od początku do końca zły. Za wysoki, zbyt gęsto zabudowany i za blisko sąsiedniej zabudowy - podkreślają po wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego prawnicy Kancelarii Wódkiewicz & Sosnowski reprezentujących Spółdzielnię Mieszkaniową Śródmieście. To komentarz po decyzji WSA wstrzymującej budowę bloku mieszkalnego tuż przy urzędzie miasta i Jasnych Błoniach.
Mecenas Grażyna Wódkiewicz nie zgadza się z argumentacją urzędników, że musieli wydać pozwolenie na budowę - co sąd zresztą wytykał.
- Budynek w tym miejscu jest za wysoki i źle zaplanowany - mówi mecenas Wódkiewicz. - Ja się w ogóle dziwię urzędowi miasta w sytuacji, kiedy ten blok miałby również wpływ wizualny na sam zabytkowy budynek magistratu i powstałoby coś, co by absolutnie kolidowało z całą tą piękną przestrzenią tego miejsca Szczecina.
Marek Werbel, Prezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Śródmieście” podkreślał, że mieszkańcy Szymanowskiego byli zdeterminowani, a po wyroku mieli łzy w oczach.
- Zaangażowanie było ogromne, dawno nie widziałem takiej determinacji, a była to walka, aby utrzymać w dobrym standardzie ich miejsce życia - mówi Werbel. - Szczególnie ludzie mieszkający na parterze, którzy mieliby dziennie dwie, trzy godziny światła słonecznego, więc to byłby dla nich dramat.
Właściciel działki, deweloper może jeszcze zdecydować się na apelację. Dotychczas nikt z firmy Modehpolmo nie komentował w mediach wyroku sądu w sprawie inwestycji na Szymanowskiego.
data publikacji: 18.10.2024