Emocje pacjentów i ich rodzin, a dzięki przeszczepom szybki powrót do zdrowia - lekarze szpitala przy ulicy Arkońskiej zachęcają do promowania idei dawstwa narządów - transplantologia w tej placówce jest druga w kraju. Jutro przypada Światowy Dzień Donacji i Transplantacji.

Kierujący Odziałem Nefrologii i Transplantacji Nerek profesor Marek Myślak podkreśla, że narząd od żywego dawcy to szansa na szybkie wyleczenie: - Można przeszczepić narząd, zanim będzie potrzeba rozpoczęcia leczenia dializami. A więc praktycznie od rozpoznania choroby możemy znacznie skrócić moment, kiedy pacjent wróci do normalnego życia z przeszczepionym narządem - mówił profesor Myślak.

Na konferencji prasowej był pan Wojciech - w jego przypadku, o chorobie dowiedział się przypadkiem od lekarza w czasie standardowych badań okresowych, nerkę dostanie od mamy: - Lekarz po wynikach zobaczył od razu, że nerki nie pracują, no i, że tak powiem, to była "szybka akcja", dostałem skierowanie na oddział - czyli tak jak stałem, tak zostałem skierowany do szpitala - mówił wzruszony mężczyzna.

Pani Paulina oddała nerkę swojemu bratu: - Bardzo się cieszę, że mogłam pomóc swojemu bratu. To była decyzja przemyślana, ale też to nie było tak, że jakoś mega się nad tym zastanawiałam, to było dla mnie oczywiste, że chcę mu pomóc i tak po prostu będzie. Musieliśmy też dużo myśleć o naszych rodzicach, bo oczywiście dla nich to był duży stres - mówiła kobieta.

Na Arkońskiej od początku roku wykonano 118 przeszczepów: wątroby, nerek oraz płuc.