Słuchaj nas!
Teraz gramy:

Protest związkowców na Wałach Chrobrego

kalendarz

data publikacji: 28.10.2024

autor: Andrzej Kutys

Kategorie:

Polska i świat Pomorze Zachodnie Szczecin

Teraz PKP Cargotabor w Szczecinie a później zamknięcie elektrowni Dolna Odra i Zakładów Chemicznych Police - to opinie, jakie wybrzmiały w trakcie protestu zachodniopomorskiej Solidarności na Wałach Chrobrego pod urzędem wojewódzkim.

W likwidowanym szczecińskim oddziale PKP Cargotabor do zwolnienia są 143 osoby.

- Ludzi potraktowano jak bydło - stwierdził Władysław Szczygielski z Solidarności w PKP Cargotabor. - Pierwsze sygnały o problemach oddziału w Szczecinie zaczęły się w kwietniu. Od czerwca czekamy, żeby ktoś do nas przyjechał. Dopiero teraz się doczekaliśmy, ale nie wiemy, z czym do nas przyjechali.

Według Solidarności, niezrozumiała jest sytuacja, że jeszcze rok temu sytuacja w PKP Cargo była stabilna, po czym teraz okazuje się, że firma ma ogromne finansowe problemy - mówił szef zachodniopomorskiej Solidarności Mieczysław Jurek. W jego ocenie, sprawa jest wykorzystywana do bieżącej polityki.

- Jeden rząd powiedział: przewieźcie węgiel, żeby było ludziom ciepło - i firma przewiozła a drugi rząd powiedział, teraz Wam "zapłacimy" - mówił Jurek. - Teraz wykorzystują sytuację politycznie, oskarżają poprzedników o nieudacznictwo. A co by było, jakby ludziom było zimno?

W proteście wzięło udział ponad 100 osób. Związkowy zanieśli petycję wojewodzie a w poniedziałek o 16 mieli spotkać się z przedstawicielem zarządu PKP Cargo.