Przy sceptycznych głosach dyrektora Teatru Współczesnego, konserwatorów zabytków, wątpliwościach szefa związku architektów - szczecińscy radni dali "zielone światło" dla prac koncepcyjnych wiodących do powstania "Kwartału Kultury". Wiceprezydent Marcin Biskupski przekonywał, że to "pierwszy krok": powstaną analizy, które miałyby odpowiedzieć, czy to możliwe na Wałach Chrobrego.

Kwartał Kultury promuje marszałek województwa, który współfinansowałby z funduszy unijnych dobudowanie na tyłach istniejącego gmachu Muzeum Narodowego nowego obiektu dla Teatru Współczesnego i w części dla muzeum. "Tak" dla tej koncepcji mówi miasto i wiceprezydent Biskupski.

Dyrektor Teatru Współczesnego Mirosław Gawęda tłumaczył, że wielokrotnie wskazywał na Łasztownię.

- Przez lata byłem zwolennikiem tej lokalizacji, więc zdziwiłbym Państwa, gdybym teraz stwierdził, że już nie jestem - mówił Gawęda. - Rozumiejąc, że będziemy jeszcze długo i bardzo dogłębnie analizować tę całą sytuację chciałbym mocno powiedzieć: to organizator [czyli miasto Szczecin - przyp. red.] zapewnia instytucji siedzibę i co najwyżej można przestać być dyrektorem. Więc moje pytanie brzmi - czy organizator zmierza do budowy siedziby Teatru Współczesnego? Czy zmierza do budowy obiektu o pewnych funkcjach teatralnych?

Miejski konserwator zabytków Michał Dębowski zwracał uwagę, że jednym z pomysłów jest budowa parkingu podziemnego na placu Praw Kobiet - pod istniejącym terenem zielonym, to teren między pomnikiem Adama Mickiewicza a gmachem Muzeum Narodowego na Wałach Chrobrego.

- Tak duży parking podziemny, jaki został przewidziany w tych koncepcjach wiązałby się wprost z wycinką 130. letnich dębów, które są w otoczeniu tego placu nasadzone i właściwie zmieniłby zupełnie zielony charakter tego miejsca - mówił Dębowski. - Oczywiście możemy na płycie tego parkingu nasadzić trawę.

Cały zespół Wałów Chrobrego podlega konserwatorskiej ochronie na wielu płaszczyznach - tłumaczył wojewódzki konserwator zabytków Tomasz Wolender.

- To nie jest tylko jeden, drugi czy trzeci obiekt zabytkowy - to niezwykle starannie zaprojektowana kompozycja architektoniczno-urbanistyczna, która decyduje o wyjątkowości tego miejsca i powinniśmy naprawdę z dużą ostrożnością podchodzić do wszelkiego rodzaju zmian w tej przestrzeni - mówił Wolender.

Szef szczecińskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich Karol Nieradka mówił, że Teatr Współczesny powinien mieć siedzibę inną, niż wspólną z muzeum.

- Jeżeli ustaliliśmy przez ostanie dwie dekady, że teatr powinien znajdować się na Łasztowni, ponieważ tam się mieści siedziba o rozsądnych gabarytach - tłumaczył Nieradka. - I ponieważ przewidzieliśmy to w planach miejscowych, zakomunikowaliśmy to mieszkańcom - a tam będzie mniejszy problem parkingowy niż na Wałach Chrobrego - to powinniśmy konsekwentnie w to brnąć. Padła deklaracja, żebyśmy mówili na faktach: powinna więc powstać prezentacja w której pokazujemy możliwość powstania teatru w obu miejscach. I na tej podstawie radni mogliby podjąć decyzję.

Odpowiedzialny za kulturę wiceprezydent Szczecina Marcin Biskupski przyznał, że można wybudować Teatr Współczesny na Łasztowni za unijne pieniądze - ale lepiej tę działkę sprzedać, i tym sfinansować wkład miasta w Kwartał Kultury na Wałach Chrobrego.

- Rozpoczynamy tą dyskusją pewną podróż i wyznaczamy jakiś kierunek - mówił Biskupski. - Aby zrobić kolejne kroki i zacząć analizować możliwości czy zagrożenia, musimy zrobić ten pierwszy krok, który w życiu jest zawsze najważniejszy. Aby móc kontynuować swoją pracę, musimy mieć zgodę radnych.

I radni komisji kultury szczecińskiej rady miasta tę zgodę dali: na prace koncepcyjne, które - według zapewnień wiceprezydenta Biskupskiego - dadzą odpowiedź, czy da się zlokalizować Kwartał Kultury na Wałach Chrobrego.

W tym artykule prezentujemy zdjęcia zrobione w trakcie prezentacji profesora Wojciecha Bala, wykładowcy ZUT-u, który z ramienia marszałka województwa opowiadał o koncepcji Kwartału Kultury. Fotografie udostępnił na swoim oficjalnym facebookowym profilu radny Przemysław Słowik z klubu KO - z adnotacją, że "wizualizacje dotyczą rozbudowy Muzeum Narodowego pod funkcje wystawienniczą. Dlatego nie przywiązujmy się do nich za bardzo. Potrzebne jest nowe otwarcie z projektem pod funkcjonalność teatru".

Jednocześnie zwróciliśmy się do komisji kultury o przesłanie wspomnianej prezentacji prof. Bala do naszej redakcji.