Nieformalne porozumienie ponad partyjnymi podziałami, aby forować ruch rowerowy kosztem samochodowego w Szczecinie - o "przymierzu dwukółkowców" przeciw "czterokółkowcom" w Radzie Miasta mówił w Rozmowie Radia Super FM o godzinie 8:10 radny Piotr Kęsik. 

Co ciekawe, radny z prezydenckiego klubu Koalicji Samorządowej krytykował działania urzędu w zakresie tworzenia nowych miejsc parkingowych - przy czym, Piotr Kęsik zwracał uwagę, że nie było go przez dwie kadencje w radzie.

- Zauważam rzeczywistość, która jest - i która mnie osobiście przeraża - mówił Kęsik. - Od jakiegoś czasu zauważyłem, że zostało stworzone takie nieformalne "przymierze dwukółkowców" w Radzie Miasta Szczecin i ci radni starają się zrobić moim zdaniem wszystko, żeby ograniczyć funkcjonowanie "czterokółkowców". I to widać na każdym kroku, mieszkańcy odczuwają - ja też - że tych miejsc do parkowania jest coraz mniej i coraz trudniej przejechać przez Szczecin.

Obecny w studiu radny opozycji Marek Duklanowski z Prawa i Sprawiedliwości odpowiadał, że nie chodzi o żaden "sojusz" na korzyść rowerów - tylko miasto "nie jest z gumy" i nie mieści już wszystkich aut - a recepta na to jest jedna.

- - Należy poprawiać jakość transportu publicznego - mówił Duklanowski. - Trzeba naprawdę dołożyć większych starań do tego, żeby pasażerowie mogli czuć się w nim komfortowo. W taki sposób, w jaki czują się w dużych miastach w Polsce, w Krakowie, w Warszawie - tam gdzie komunikacja miejska jest główną osią transportową. A nie tak, jak jest u nas, że autobusy i tramwaje są spychane w hierarchii ważności - i stoją w korkach w miejscach, gdzie mogłaby być "zielona fala". A my tylko udajemy, że działamy na rzecz poprawy sytuacji.

W Szczecinie zarejestrowanych jest 350 tysięcy samochodów. Według szacunków, licząc z autami osób przyjeżdżających do miasta, dziennie jest to 400 tysięcy pojazdów.