Czekają, aż swoich kandydatów pokażą inne partie - mówił w Rozmowie Radia Super FM Damian Syjczak, szef gabinetu politycznego ministra nauki Dariusza Wieczorka, działacz Nowej Lewicy. 

Dotychczas nie pojawiły się w mediach nieoficjalne informacje o tym, kto mógłby reprezentować ugrupowanie w przyszłorocznych wyborach prezydenckich.

- Kandydat będzie wskazany na przełomie roku, albo pod koniec grudnia, albo na początku stycznia, nie spieszymy się z tą decyzją, czekamy na to jakie osoby wskażą inne partie - mówił Syjczak. - Mogę zapewnić, że wystawimy swojego kandydata bądź kandydatkę na prezydenta. Zdecydują o tym wszyscy członkowie partii. 

- Dariusz Wieczorek nie zgłaszał swojej chęci startu, ale gdyby to się zmieniło, na pewno dostanie od nas pełne wsparcie - dodawał Syjczak pytany o ewentualną kandydaturę obecnego ministra nauki i szkolnictwa wyższego.

Obecnie jedynym oficjalnym partyjnym kandydatem w przyszłorocznych wyborach prezydenckich jest Sławomir Mentzen z Konfederacji. Kandydat PiS ma być ogłoszony "za kilkanaście dni", zadeklarował prezes partii. W KO będą prawybory między Rafałem Trzaskowskim a Radosławem Sikorskim, ogłoszone na 7 grudnia. PSL wskazuje za to Szymona Hołownię, który najlepiej jak byłby wspólnym kandydatem koalicji rządzącej - przekonywał ostatnio w mediach szef ludowców.