Trwają prace, aby świąteczny tramwaj kursował ulicami Szczecina - mówił zastępca prezydenta Szczecina Łukasz Kadłubowski w Rozmowie Radia Super FM. Chociaż samorządowiec zwracał uwagę, że jego koleżanki z klubu Koalicji Obywatelskiej zaproponowały stosunkowo drogą ozdobę - za minimum 75 tysięcy złotych.

Ozdobiony lampkami, jako ruchoma świąteczna dekoracja i najlepiej, żeby jeździł codziennie na jak najdłuższych trasach tramwajowych "dwójek" i "siódemek" - to pomysł z interpelacji radnych Koalicji Obywatelskiej (Ilony Milewskiej, Zuzanny Jeleniewskiej i Małgorzaty Wleklak). O którym to pomyśle ich klubowy kolega a obecnie wiceprezydent do spraw komunalnych Łukasz Kadłubowski mówił w naszym studiu bez entuzjazmu - ale zadeklarował, że chce go zrealizować.

- Staramy się, żeby zapewnić środki, jesteśmy po pierwszych analizach ofert - początkowo miało to być 20 tysięcy złotych a obecnie jest to około 75 tysięcy złotych - informował wiceprezydent. - Więc jest to stosunkowo droga atrakcja, ale chcemy tak spiąć budżet. Choć propozycja powinna pojawić się wcześniej, żeby taką zmianę w budżecie uwzględnić, a nie na dwa tygodnie przed danym wydarzeniem.

- Czyli radne "wyskoczyły jak Filip z konopii" - komentował prowadzący Rozmowę Radia Super FM Michał Kaczmarek.

- Jest moment, kiedy takie zadania powinny pojawiać się w budżecie - ja robię wszystko, żeby to zostało zrealizowane i mam nadzieję, że jesteśmy już bliscy finalizacji, żeby taki tramwaj świąteczny rzeczywiście się pojawił - odpowiadał Kadłubowski.

Wiceprezydent Kadłubowski nie precyzował w Rozmowie Radia Super FM, jak będzie wyglądać kursowanie tramwaju świątecznego w Szczecinie - czy pojedzie, zgodnie z wolą radnych KO, codziennym kursem, czy będzie - wzorem lat poprzednich - atrakcją wybranych dni w weekendy.