Kiełbasa z grilla za 25 złotych, mały czekoladowy piernik za 20 złotych na świątecznym jarmarku - i w sklepie masło za ponad 10 złotych - jak mówiła w Rozmowie Radia Super FM zajmująca się doradztwem gospodarczym Katarzyna Rogoźnicka, coraz ostrożniej podchodzimy do zakupów.

A jest to ostrożność podyktowana także doświadczeniami ostatnich lat: - Oczywiście, że widzimy niedobory finansowe - ale mam też wrażenie, że boimy się nieoczekiwanego. Bo już jesteśmy doświadczeni pandemią, wojną w Ukrainie i jej wszystkie reperkusje. Po prostu nie wiemy, co będzie - a ciągle słyszymy, że kolejny jakiś duży zakład produkcyjny się zamyka czy ktoś zwalnia pracowników. Więc ogólnie do zakupów podchodzimy z coraz większym dystansem - mówiła Rogoźnicka.

Oprócz doradztwa gospodarczego Katarzyna Rogoźnicka zajmuje się także upadłościami konsumenckimi. W studiu Radia Super FM opowiadała także o tym, że zdarzają się przypadki, gdy dzienna stawka żywieniowa danej osoby to kilka czy kilkanaście złotych.