W nawiązaniu do mikołajkowej tradycji, w ramach kampanii prezydenckiej Sławomira Mentzena szczecińscy działacze Konfederacji zorganizowali konferencję prasową, na której wytykali rządzącym ideologiczne zacietrzewienie, błędy i zaniechania, za które ich zdaniem KO należy się rózga.

Wiceprzewodniczący wchodzącej w skład Konfederacji partii Nowa Nadzieja Michał Wójtowicz mówił, że zamiast realizacji "100 konkretów" i sprawnego rządzenia, KO i jej koalicjanci zajęli się ustawianiem swoich "tłustych kotów" na intratnych stanowiskach.

- Mamy dalej skomplikowane i wysokie podatki, a jednocześnie rząd uchwala rekordowy deficyt budżetowy na 2025 rok - bagatela, 300 miliardów złotych - mówił Wójtowicz. - Oprócz tego nadal mamy nieszczelną granicę, przez którą wciąż odbywa się nielegalna imigracja, z którą rząd albo nie chce, albo nie potrafi sobie skutecznie poradzić.

Ideologizacja szkoły, zaniechanie rozwojowych inwestycji jak CPK czy elektrownie jądrowe - to inne "grzechy" rządzącej koalicji w ocenie działaczy Konfederacji. Którzy przekonywali też do głosowania na ich kandydata w wyborach prezydenckich Sławomira Mentzena.

- Widzieliśmy, co się działo, kiedy jedna partia ma pełnię władzy - Sejm, Senat i prezydenta - ile zła może z tego wynikać - przekonywał Łukasz Potyrała z Nowej Nadziei. - A dziś stoimy przed ponurą perspektywą, że taka sytuacja może się powtórzyć, tym razem z Koalicją Obywatelską dysponującą pełnią władzy i obarczoną grzechami o których mówiliśmy. Potrzebny jest niezależny kandydat, który powie "nie" zarówno KO, jak i PiS, gdyby ten wrócił do władzy. 

Na koniec konferencji politycy Konfederacji poszli do siedziby KO w Szczecinie i przekazali tam mikołajkową rózgę.